- Andora. Po drugiej stronie lustra. Przewodnik turystyczny wyd. Rewasz autor: Jerzy Żebrowski
Wydawnictwo: Rewasz
Przewodnik
turystyczny
Autor: Jerzy Żebrowski
ISBN:
978-83-62460-09-3
Format: 148 x 210 mm
Ilość stron: 152
Oprawa:
twarda
Wydanie: 2011
Opis:
”Za każdym razem, przekraczając położoną w
dolinie rzeki Valiry granicę między Hiszpanią a Andorą, miałem nieodparte
wrażenie, że odbywam — jak Alicja w Krainie Czarów — podróż na drugą stronę
lustra. W zupełnie inny, trochę nierealny świat, gdzie żyje się dostatnio,
beztrosko i bezpiecznie, gdzie można cieszyć wzrok pejzażami gór i głęboko
oddychać krystalicznym górskim powietrzem, ale także rozkoszować się zapachami
niezliczonych perfumerii, które królują na handlowych pasażach wśród dziesiątków
domów towarowych i butików. Andora to kraj przedziwnych kontrastów: nieskażonej
natury i cywilizacji luksusu, romańskich kościółków i nowoczesnej architektury.
Kraj przemytników, tajemnic, legend i czarów. Jeszcze do niedawna przeważała tam
rolniczo-pasterska gospodarka i do początku XX wieku zachowały się relikty
feudalizmu, a dziś rozwinięta baza turystyczna zachęca do uprawiania
wysokogórskich wspinaczek i sportów zimowych, bogate witryny sklepów kuszą
miłośników zakupów, a banki przyciągają biznesmenów ofertami raju
podatkowego.
Historia Andory jest doprawdy wyjątkowa.
Trudno uwierzyć, że w ciągu tysiąca lat burzliwych dziejów Europy to
minipaństewko, graniczące z dwoma potężnymi sąsiadami, zdołało zachować swą
tożsamość i odrębność, przetrwało szczęśliwie wszystkie wojny i zawirowania.
Francuski pisarz Jean Cassou nazwał Andorę w latach 30. „uprzywilejowanym
rezerwatem”, a Norman Davies określił ją w swej książce „Europa, rozprawa
historyka z historią” jako „przedziwną hybrydę”. W 1999 roku ówczesny premier
kraju, Marc Forné Molne, powiedział w wywiadzie, że „obszar Andory to górskie
ustronie zapomniane przez wszystkich, o którym nikt nie myślał jako o terytorium
do podboju i dlatego wszystkie potęgi dały mu spokój przez siedem kolejnych
wieków”.
Andora to także dwa różne światy w
zależności od tego, czy odwiedzamy ten kraj zimą, gdy lśniące bielą szczyty
stają się wymarzonym miejscem dla narciarzy, czy w pozostałych porach roku,
kiedy zielone zbocza Pirenejów stwarzają idealne warunki do długich pieszych
wędrówek. Doceniając znaczenie Andory jako centrum sportów zimowych, w moim
przewodniku traktuję ten temat marginesowo. Nie jest to książka dla narciarzy,
ani dla alpinistów, lecz przede wszystkim dla tych, którzy od wiosny do jesieni
chcieliby powłóczyć się po górskich szlakach, szukając śladów tysiącletniej
historii Kraju Dolin i niezapomnianych pejzaży.”
Ze wstępu