- Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak. wyd. Znak autor: Jacek Hugo-Bader
Autor: Jacek Hugo-Bader
ISBN: 978-83-240-2993-8
Ilość stron: 340
Format: 14 x 20.5 cm
Oprawa: twarda
Wydanie: 2014
Opis:
„Wiadomością dnia jest spotkanie,
które miałem na ścianie Broad Peaku. To chłopak z Niemiec, który chwali się, że
był na szczycie, więc go pytam, czy widział ciała dwóch mężczyzn. Tak, ale
jednego, powyżej przełęczy, na samej drodze. I zawadza. Opisuje jego ubranie,
wyposażenie, ale nie wie, czy był młody, czy stary, bo głowę ma schowaną w
ramionach. Wisi w małym skalnym kominku dziwnie przypięty małpą do starej liny
poręczowej między kamiennymi ściankami. Małpy używa się do podchodzenia, a
chłopaki przecież schodziły. Niemiecki wspinacz nie chciał dotykać ciała, ale
myśli, że to młody człowiek, bo wszystko na sobie ma bardzo kolorowe. Potem
zrobił zdjęcie, wielki krok, przepiął się, żeby ominąć naszego chłopaka, jego
małpę, i poleciał na dół”.
Wielki sukces polskich himalaistów
(pierwsze zimowe wejście) i jednocześnie wielki dramat. Hugo-Bader w czerwcu i
lipcu 2013 roku przebywał w bazie, w Karakorum, był jednym z czterech członków
polskiej wyprawy, która wyruszyła po zaginionych Tomasza Kowalskiego i Macieja
Berbekę. Udało się odnaleźć tylko ciało Tomka.
Czterech uczestników
zimowego ataku na Broad Peak chciało przekroczyć granicę strachu, dwaj z nich
przekroczyli granicę życia i śmierci. Co było przyczyną tragedii − miłość do
gór, utrata instynktu samozachowawczego, czy pycha i żądza sukcesu? Komisja
powołana przez Polski Związek Alpinizmu o tragiczne skutki wyprawy obwinia tylko
Adama Bieleckiego. Ale czy to możliwe, aby błąd jednego człowieka przesądził o
wszystkim? Jak było naprawdę?
Bielecki nie chce więcej wspinać się z
Polakami, Kowalski i Berbeka nie wrócili spod Broad Peaku, wkrótce potem pod
górą w Karakorum ginie Artur Hajzer, twórca programu Polski Himalaizm Zimowy.
Autor kreśli portrety wspinaczy i rozmawia z żyjącymi bohaterami. Odsłania
tajemnicę wysokogórskiej wspinaczki i wprowadza w jej magię. Hugo-Baderowi można
zaufać: poznamy naturę lodowych (jak ich nazywają) wojowników, zapach górskich
bitew, ich gorycz i słodycz.